Znaczenie Metastasis w historii muzyki porównywane jest do IX Symfonii Ludwiga van Beethovena i Święta wiosny Igora Strawińskiego
Choć to jeden z młodzieńczych utworów greckiego kompozytora i architekta, napisany krótko po ukończeniu studiów u Oliviera Messiaena, jego znaczenie dla muzyki porównywane jest do IX Symfonii Ludwiga van Beethovena i Święta wiosny Igora Strawińskiego.
Ta niezwykła kompozycja na orkiestrę złożoną z 60 muzyków pisana była w latach 1953-1954, a pierwszy raz została wykonana na festiwalu nowej muzyki w Donaueschingen w Niemczech w 1955 roku. Krytycy pisali o autorze utworu jako o przybyszu z innej planety.
Greckie słowo metastaseis oznacza „przekroczenie bezruchu”. Chodziło o przekroczenie statycznego charakteru kompozycji serialnej i propozycję innego podejście do komponowania. Pomysłów dostarczała Xenakisowi praca w biurze architektonicznym Le Corbusiera. O ile plan konstruktorski na papierze wygląda statycznie, o tyle przetransponowany na dźwięki staje się dynamiczny. Na potrzeby Metastasis Xenakis przygotował szkic przedstawiający matematyczne przekształcenie prostej, które następnie zinstrumentował.
Muzyka, jaką w ten sposób uzyskał, nie miała precedensu. Nie ma w niej ani melodii, ani korespondencji pomiędzy poszczególnymi motywami, ani nawet psychologicznego efektu budowania i rozładowywania napięcia. Jest czysty konstruktywizm, jest też energia wynikająca z działania masami dźwiękowymi. Przesunięciu prostej odpowiada glissando, zwielokrotnione w Metastasis do 46 niezależnych partii instrumentalnych, które „rozjeżdżając” się ze wspólnego dźwięku, przekształcają stopniowo w rój. Xenakis porównywał go do odgłosu milionów cykad dźwięczących w letni dzień.
Początkowo Metastasis miała być częścią trylogii Anastenaria (obok Procession aux eaux claires i Sacrifice), ostatecznie Xenakis zdecydował jednak wyodrębnić utwór jako samodzielną całość.
Metastasis oraz kolejne utwory Xenakisa dały impuls do poszukiwania estetycznych walorów czystego brzmienia orkiestry oraz wyodrębnienia się w latach 60. XX wieku nurtu zwanego Klangkomposition – kompozycją brzmienia. Oprócz Xenakisa współtworzyli go: György Ligeti i Helmut Lachenmann. Można też odnaleźć jego odpowiednik w polskim sonoryzmie, którego przykładem są m.in. wczesne utwory Krzysztofa Pendereckiego.
Monika Pasiecznik
Fot. Tony Hammond, Flickr, CC BY-NC-SA