Słynna Aria była wielokrotnie wykorzystywana jako ścieżka dźwiękowa do filmów różnych gatunków
Nie wiemy, kiedy powstały Suity orkiestrowe Bacha, zachowały się bowiem w kopiach z okresu lipskiego. Suita D-dur BWV 1068 znana jest z kopii z około 1731 roku – okresu, kiedy Bach współpracował z lipskim zespołem uniwersyteckim Collegium Musicum, dając koncerty w kawiarni Zimmermanna. Być może Bach jednak tylko poprawił wówczas wcześniejsze utwory, powstałe na dworach w Weimarze i Köthen.
Słynna Aria, wielokrotnie transkrybowana na różne instrumenty, to druga część Suity D-dur (poprzedza ją Ouverture, a po niej następują jeszcze dwa Gavottes, Bourrée i Gigue). Przydomek „na strunie G” zawdzięcza dziewiętnastowiecznej transkrypcji – przeniesiona z oryginalnej tonacji D-dur do C-dur, rzeczywiście dawała się wykonać wyłącznie na najniższej strunie skrzypiec. To jedna z najpiękniejszych melodii napisanych przez Bacha, snująca się na tle miarowo kroczącego basu. Prowadzącym ją pierwszym skrzypcom towarzyszą drugie skrzypce i altówki, wplatające swoje dopowiedzenia na długich dźwiękach melodii. To jedyna przeznaczona na same smyczki część III Suity - pozostałe mają bardzo pokaźną obsadę: do zespołu smyczkowego dochodzą trzy trąbki, dwa oboje, kotły.
Suita orkiestrowa zawdzięcza powstanie kompozytorowi Ludwika XIV Jeanowi-Baptiste Lully’emu, który dał początek temu gatunkowi, wydając uwertury i tańce ze swoich oper. Nazwał je „uwerturami z wszystkimi ariami” i uwerturami zaczęto nazywać zbiory tańców poprzedzone uwerturą francuską (z wolnym początkiem w rytmie punktowanym i szybszą, fugowaną częścią), nawet takie, które nie miały żadnego związku z operą.
Tak zrobił również Bach – jego cztery Suity orkiestrowe BWV 1066-1069 noszą w oryginale francuski tytuł ouvertures. Moda na francuskie tańce i język opanowała całą Europę, Bach zaś zapoznał się ze stylem francuskim jako młody człowiek, w ostatniej klasie gimnazjum w Lüneburgu.
Ciekawostka
Collegia Musica to zespoły złożone ze studentów uniwersytetu, którzy jako instrumentaliści reprezentowali nieraz bardzo wysoki poziom. Oprócz wspólnych występów w kawiarni Zimmermanna Bach często zapraszał studentów do wykonywania swoich kantat w kościele św. Tomasza. Zapewne współpracowało się z nimi łatwiej niż z niektórymi niesfornymi chórzystami – uczniami Szkoły św. Tomasza; Bach zmuszony był wprowadzić kary finansowe za umyślne i złośliwe błędy podczas wykonania (będące równowartością kilku piw).
Barbara Świderska
Kawiarnia w Lipsku, w której występowała Collegium Musicum, Wikimedia Commons, PD