< powrót

Johann Sebastian Bach | II Suita orkiestrowa h-moll BWV 1067

kompozytor: Johann Sebastian Bach
rodzaj: instrumentalne
II Suita orkiestrowa h-moll BWV 1067 | Jan Sebastian Bach

W tej kompozycji kryją się tańce dworskie: sarabanda, bourrée, minuet i... polonez

Cztery Suity orkiestrowe BWV 1066-1069 noszą w oryginale francuski tytuł ouvertures. Są to zbiory złożone z tańców w jednej tonacji, rozpoczynające się uwerturą francuską – formą, która zrodziła się we francuskiej operze, ale stała się bardzo popularna w muzyce instrumentalnej, zarówno jako uroczysty utwór w charakterystycznym rytmie punktowanym (czyli złożonym z na przemian długich i krótkich nut) jak i forma złożona z takiej właśnie części wolnej, po której następuje szybka fuga, po niej zaś powraca wolna część w rytmie punktowanym.

Taką właśnie budowę ma pierwsza część II Suity orkiestrowej h-moll przeznaczonej na flet poprzeczny, smyczki i basso continuo. Po uwerturze Bach umieścił również utwór typowo francuski – Rondeau, złożone z powtarzającego się refrenu i dwóch epizodów. Kolejna część to Sarabande. Ten pochodzący z Hiszpanii, a wcześniej z Meksyku taniec w takcie na 3 to stały składnik suity. W swojej pierwotnej (szybkiej) hiszpańskiej wersji uważany był za namiętny, a nawet nieprzyzwoity, toteż bywał zakazywany przez inkwizycję. We Francji przerodził się w powolny, pełen ekspresji taniec dworski z wieloma kunsztownymi figurami, nagłymi zatrzymaniami, skokami i starannie zaplanowanymi gestami; często tańczono go solo. Łatwo poznać jego charakterystyczny rytm z długim dźwiękiem na „dwa” co kilka taktów. Wersja Bacha jest już bardzo stylizowana, zawiera też wyrafinowaną polifonię – bas powtarza partię najwyższego głosu w odstępie jednego taktu, prowadząc kanon w kwincie – to charakterystyczne dla Bacha, który lubił bawić się łączeniem znanych form ze swym niezwykłym kunsztem kontrapunktycznym.

Dwa Bourrées – szybkie francuskie tańce na cztery z ćwierćnutowym przedtaktem – tworzą całość; pierwsze powtarza się po zagraniu drugiego. Kolejną częścią jest Polonaise – od XVIII wieku taniec często otwierający bale. To jeden z wielu polonezów w twórczości Bacha, nie zawsze występujących pod tą nazwą – pamiętajmy, że Bach nosił tytuł nadwornego kompozytora króla polskiego Augusta III Sasa. Polonez ma wariację z wirtuozowską partią fletu. Suitę kończą: kolejny taniec francuski Minuet i Badinerie, rodzaj wirtuozowskiego, błyskotliwego scherza, żartu.

 

Ciekawostka

Bach dobrze poznał styl francuski już jako nastolatek. Ostatni etap szkolnej nauki spędził daleko od domu, w Lüneburgu, gdzie miał okazję słuchać złożonej z Francuzów orkiestry księcia Celle. Szkoła miała również francuskiego nauczyciela tańca, który uczył arystokratycznych studentów modnych francuskich tańców.

To właśnie z Lüneburga ubogi student Bach kilkakrotnie wędrował do Hamburga posłuchać słynnego organisty Reinkena. Pewnego razu w drodze powrotnej, zdrożony i bez grosza, usiadł przed gospodą, delektując się płynącymi z niej zapachami, gdy ktoś wyrzucił przez okno śledziowe głowy. W jednej z nich głodny wędrowiec znalazł dukat, za który natychmiast kupił porcję pieczeni. Stary mistrz Reinken bardzo cenił Bacha. Spotkawszy się z nim kilkanaście lat później, po wysłuchaniu długiej improwizacji na temat chorału An Wasserflüssen Babylon, miał wykrzyknąć: „Myślałem, że ta sztuka umarła, ale widzę, że w tobie wciąż żyje!”.

 

 

Barbara Świderska

 

 

Młody Bach, J. E. Rentsch, Wikimedia Commons, PD

drukuj pdf

zobacz również:

Antonio Vivaldi | Cztery pory roku | Wiosna +dodaj do schowka
Kanon

Czar wiosny sugestywnie odmalowany dźwiękiem

Antonio Vivaldi | Cztery pory roku | Jesień +dodaj do schowka
Kanon

Radość z obfitych zbiorów i uroki polowania