O węgierskim kompozytorze pracującym na dworze polskiego króla pisał już Jan Kochanowski: „Nie każdy weźmie po Bekwarku lutniej”
Polską kulturę muzyczną renesansu tworzyli nie tylko kompozytorzy rodzimi – tacy jak Wacław z Szamotuł czy Mikołaj Gomółka – lecz również zatrudniani na dworze królewskim muzycy zagraniczni. Byli wśród nich Włosi, Niemcy i Flamandowie, ale chyba największą renomą cieszył się Valentin Bakfark (1506/07–1576) – lutnista i kompozytor węgierski, urodzony w Siedmiogrodzie (obecnie w Rumunii). Protektorem Bakfarka (pisanego też Bekfark, Bekwark) był król Zygmunt August, a do miłośników jego talentu należał między innymi Jan Kochanowski, który poświęcił mu jedną z fraszek. Węgierski lutnista zdobył sławę również poza Polską – wiele podróżował po Europie, a pod koniec życia osiadł w Padwie. Stał się symbolem kunsztu muzycznego: ukuło się nawet powiedzenie – zaczerpnięte z kolejnej fraszki Kochanowskiego – „Nie każdy weźmie po Bekwarku lutniej”. Rzeczywiście: każda dziedzina sztuki i każda epoka ma swoich mistrzów, którym trudno dorównać.
Bakfark opublikował wybór swoich utworów w Krakowie w 1565 roku, ale część jego twórczości zachowała się wyłącznie w rękopisach. Często są to opracowania na lutnię kompozycji wokalnych (zjawisko takie nazywamy intawolacją). Było to zgodne z duchem epoki, doceniającej walory głosu ludzkiego i wyrażającej się głównie w takich formach jak msza, motet czy madrygał. Jednakże Bakfark pozostawił po sobie również cały szereg utworów oryginalnie skomponowanych na lutnię. Zalicza się do nich kompozycja opatrzona tytułem Czarna krowa. Wiele tu imitacji, wariacyjnych odmian tematów i typowo lutniowej ornamentyki. Odnaleźć można motywy typowe dla muzyki instrumentalnej tamtych czasów, a niektóre figury muzyczne nasuwają skojarzenia z popularnym wówczas tematem wykorzystywanym w muzyce instrumentalnej O guardame las vacas. Ten hiszpański tytuł mógłby brzmieć w polskim przekładzie „Popilnuj mi krów!”. Skąd te krowie tematy w muzyce lutniowej – trudno już dzisiaj dociec.
dr Paweł Gancarczyk
„Grający na lutni”, Giovanni Caravaggio, Wikimedia Commons, PD