Responsoria zyskały szczególne miejsce w nabożeństwie zwanym jutrznią, odprawianym o świcie
Łacińskim słowem responsorium określamy jeden z podstawowych typów śpiewów chorałowych. Zazwyczaj składa się ono ze śpiewu kantora, przeplatanego chóralnym refrenem. Takie naprzemienne wykonywanie melodii przez solistę i chór nazywamy śpiewem responsorialnym (w odróżnieniu od śpiewu antyfonalnego, polegającego na naprzemiennym śpiewie dwóch chórów). Responsoria wchodziły w skład nabożeństw oficjum (czyli godzin kanonicznych), przy czym szczególne miejsce zyskały w nabożeństwie odprawianym o świcie, zwanym jutrznią. Pojawiały się tam po czytaniach Biblii, a ich tematyka była ściśle powiązana z konkretnym świętem roku liturgicznego.
Responsoria – podobnie jak antyfony – mogły wyglądać rozmaicie. Od ich cech muzycznych ważniejsze było miejsce w liturgii i wspomniany już sposób wykonania. Zdarzały się responsoria rozbudowane, z dużym udziałem melizmatów (w jutrzniach), a także responsoria krótkie i proste pod względem melodycznym. Melodie responsoriów często wykorzystywane były w funkcji cantus firmus w utworach polifonicznych – spotykamy je już w organach Leoninusa i Perotinusa. W renesansie sięgali po nie kompozytorzy angielscy i franko-flamandzcy. W drugiej połowie XVI wieku popularnością cieszyły się zwłaszcza responsoria wchodzące w skład „ciemnych jutrzni” odprawianych w Wielkim Tygodniu. Opracowali je polifonicznie – dla przykładu – Gesualdo da Venosa i hiszpański kompozytor Thomás Luis de Victoria. Po nich muzykę do ciemnych jutrzni skomponowało jeszcze wielu kompozytorów; jednym z nich był Michael Haydn – brat słynnego Józefa Haydna.
dr Paweł Gancarczyk