Termin „imitacja” pochodzi z łacińskiego słowa imitatio oznaczającego naśladowanie
Jest on dość wieloznaczny, jednak najczęściej wiąże się ze zjawiskiem, gdy jakaś melodia – podana przez jeden z głosów – powtórzona jest w pewnym odstępstwie czasu przez inny głos. Co istotne, gdy ten inny głos śpiewa (lub gra) tę melodię, głos pierwszy nie milknie, lecz kontynuuje swoją linię melodyczną, stając się kontrapunktem. Istnieją różne odmiany i postaci imitacji, jednak by zrozumieć, na czym ona polega, najłatwiej przypomnieć sobie któryś z popularnych kanonów (np. Panie Janie). Bowiem kanon jest również odmianą imitacji: imitacją szczególnie dokładną (ścisłą), gdyż melodie imitowane przez poszczególne głosy są identyczne.
Częściej jednak imitacje nie są tak dokładne jak w przypadku wspomnianego kanonu. Melodia przejmowana za pierwszym głosem nierzadko naśladuje go tylko w zakresie kilku (czy kilkunastu) początkowych dźwięków. Może ona pojawić się tylko w jednym głosie lub w wielu; może również zaczynać się od tego samego dźwięku (imitacja w unisonie) lub od innych dźwięków (najczęściej oddalonych o interwały oktawy, kwinty lub kwarty). Imitowana melodia może też podlegać różnym przekształceniom (np. podwojeniu wartości rytmicznych, czyli augmentacji, jak w fudze). Co więcej, w tym samym miejscu utworu mogą być imitowane dwie lub trzy melodie (imitacje podwójne lub potrójne). Im więcej tego rodzaju komplikacji, tym większy kunszt i pomysłowość kompozytora.
Imitacje powiązane są ściśle z rozwojem muzyki polifonicznej. Występowały już w średniowieczu, a w muzyce XV i XVI wieku stały się praktycznie wszechobecne. Powstały też szczególne gatunki i formy muzyczne, w których różne rodzaje imitacji są podstawą kształtowania utworu. Oprócz kanonu należy do nich motet przeimitowany (charakterystyczny dla muzyki XVI wieku) oraz fuga, znana na przykład z twórczości Jana Sebastiana Bacha. Ale imitacje dają się też wysłyszeć w symfoniach czy sonatach, również tych bliższych współczesności. Krótkie imitacje czy kanony można odnaleźć poza tym w muzyce tradycyjnej (np. trzygłosowe sutartines na Litwie, będące rodzajem kanonu).
dr Paweł GANCARCZYK